Na szczęście można sobie zrobić jakieś kotleciki.
Tym razem były to soczewicowe ze słonecznikiem. I oczywiście warzywami.
W trakcie kiedy gotowało się około pół kilo brązowej soczewicy dusiła się również cebula, kapusta, papryki z czosnkiem i lubczykiem.
Miękkie składniki lekko przestudzone zostały zmieszane wraz ze słonecznikiem ( około 3/4 szklanki ). Wyrobione po całkowitym wystygnięciu.
Takie kotleciki można zagęścić , scalić doskonale za pomocą ugotowanej kaszy jaglanej ale ja dodałam ok.100 gramów mąki bezglutenowej. Kotleciki rozkładam na natłuszczonej blasze.
Pieczemy w wysokiej temperaturze około 35-45 minut ( do zarumienienia ) w połowie przewracając na drugą stronę.
Same kotleciki wydają się pracochłonne ale dodatki nie wymagały nakładów pracy - ziemniaki gniecione z kurkumą i gałką muszkatołową, ogórki, gotowane buraki i rzodkiewki. Do kotlecików miałam gotowy domowy sos czosnkowy (zblendowany słonecznik z odrobiną wody, ogórkiem konserwowym i czosnkiem).
Mimo, że było ich sporo zniknęły szybciej niż się spodziewałam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz