sobota, 11 kwietnia 2015

surówki

Moje ostatnie zamiłowanie do surowizny nie oznacza wcale, że reszta korytkowiczów chrupie ze mną sałatki i popija smothie. Gotuję im regularne posiłki, do których jednak przenika więcej surowych warzyw.

Do zestawu surówek każdy dostaje swoje danie





a zestaw może być taki jak ten powyżej:
-ogórki kiszone z  sałatą są rozpoznawalne a dalej kolejno zgodnie z ruchem wskazówek zegara:
-kalafior z brokułem , porem i natką pietruszki + tłoczony na zimno olej
-burak z awokado i czosnkiem -który idealnie sprawdza się jako pasta do kanapek!
-biała kapusta, marchew, kiszony ogórek i por + olej

Warzywa są zblendowane.

Mój zestaw wygląda przykładowo tak:


Znalazłam jeszcze zestaw przejściowy (jeden z ostatnich gotowanych posiłków)

gdzie oprócz boczniaków duszonych z kiełkami mungo , burakiem i marchwią znalazła się surówka z buraka, marchwi i jabłka oraz druga z kapusty białej, pora i marchwi.

Wszystkiego chrupiącego!

4 komentarze:

Sylwia pisze...

Chyba muszę z Tobą zamieszkać :P

agnieszken pisze...

wpadaj :)

Unknown pisze...

Buraki surowe?

agnieszken pisze...

Tak, surowe.