Do tej pory piekłam taki chleb dwukrotnie ( dzisiaj będzie kolejny raz) , były smaczne ale mniej wyrośnięte niż drożdżowe. Bez wątpienia dlatego, że zignorowałam wskazówkę o użyciu wody gazowanej do wypieku.
Trzeba to zmienić i porównać efekty.
Przepis to moje modyfikacje różnych wersji dostępnych w internecie.
Składniki ciasta chlebowego:
- 220g zakwasu( koło szklanki)
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 150g mieszanki mąk GF
- 60g mąki ryżowej
- 120g wody gazowanej
- kilka łyżek nasion ( słonecznik, dynia, sezam)
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki oleju i odrobina do smarowania blachy
Pieczemy chleb około godziny w temperaturze 180 stopni. Żeby upewnić się czy jest gotowy wystarczy wyjąć go z blaszki i postukać w dno- jeśli słyszymy "pusty" odgłos- chleb jest upieczony.
Nie polecam pozostawiania zbytniej ilości wody podczas wygładzania powierzchni chleba przed pieczeniem ponieważ góra stworzyła twardą skórę ( no chyba, że ktoś lubi delektowanie się i długie przeżuwanie).
Przyznaję, że chleba nie zjadam, po prostu się nim obżeram, zwłaszcza teraz kiedy pomidory są pomidorowe kanapki z majonezem sojowym , pomidorem , cebulą, solą i pieprzem mogę pochłaniac w każdej ilości...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz